Ten syntezator... Jest niesamowity. Ma tyle możliwości kreowania brzmień, że przez pierwszy miesiąc ledwo zdołałem się zapoznać z jego możliwościami.
Umożliwia zarówno generowanie dźwięków mocno basowych, wręcz w stylu Moogów jak również przenikliwie wysokich tonów rodem z The Prodigy. Możliwe jest również syntezowanie bogatego brzmienia organów w stylu Hammonda. Lub dźwięków użytecznych w Hard Tekach. I to w jednym urządzeniu.
Macierz powiązań pozwala na zmianę prawie wszystkich parametrów w zależności od różnych czynników. Nieraz te powiązania stają się tak skomplikowane, że ciężko ogarnąć co tak naprawdę się dzieje. W takiej sytuacji najlepiej polegać na brzmieniu, kręcąc gałkami, zamiast zastanawiać się nad wartościami parametrów.
Klawiatura dotykowa sprawia, że można naprawdę szybko grać, oraz reaguje na wielkość docisku palca, więc można w ten sposób modulować dźwięk.
Aktualizacje oprogramowania dodały nowe funkcje, co było dla mnie wręcz zaskakujące, ponieważ kupiłem wersję bez Vocodera, a wraz z aktualizacją okazało się że został dodany Vocoder! Dodatkowo dodano nowe rodzaje syntezy oraz tryb "Unison Paraphonic", który znakomicie zagęszcza dźwięk.
Aby w pełni osiągnąć dobre rezultaty oraz przestrzeń, koniecznie należy użyć Reverba oraz Chorusa. Sprawi to że będzie więcej przestrzeni. Osobiście używam Alesis Midiverb i TC Electronic June-60.
Dla kogoś przyzwyczajonego do klasycznej klawiatury, dotykowa może być trudniejsza w obsłudze. Syntezator posiada tylko wyjście monofoniczne, wydaje mi się że w pewnych trybach - np. Unison Paraphonic można by było uzyskać sygnał stereo.
Za:
+ Brzmienie
+ Klawiatura
+ Aktualizacje Firmware rozwijające możliwości
+ Jakość wykonania
Przeciw:
- Klawiatura (dla niektórych)
- Wyjście mono