Dzięki naszym plikom cookie chcielibyśmy zaoferować najlepsze możliwe doświadczenia zakupowe wraz ze wszystkim, co się z tym wiąże. Obejmuje to na przykład odpowiednie oferty, spersonalizowane reklamy i zapamiętywanie preferencji. Jeśli Ci to odpowiada, po prostu udziel zgody na używanie plików cookie do preferencji, statystyk i marketingu, klikając „W porządku!” (pokaż wszystko) Zgodę można wycofać w dowolnym momencie za pośrednictwem ustawień plików cookie (here)
Informacja: Aby opinie na temat sprzętu umieszczane na naszej stronie pochodziły jedynie od osób mających styczność z danym artykułem, umożliwiamy wystawianie ocen jedynie naszym klientom.
Opinie można wystawiać po zalogowaniu się w centrum klienta, używając opcji "wystaw opinię".
Mam PINK TACO V2. Brzmi genialnie ale popsuł się na gwarancji. Friedmany brzmią genialnie więc kupiłem Friedman 70th Anniv. T-7020 Head. Ten AMP jest bardzo rockowy w sferze brzmienia. Ma całą masę korekt brzmienia co sprawia, że jest bardzo uniwersalny. Jeśli ktoś stwierdził, że dziś już lampowy AMP nie ma sensu bo mamy profilery/modulery to powinien spróbować tego Friedmana. Mnie przechodzą ciarki gdy uderzam w struny na gitarze podłączonej do niego. Brzmi fantastycznie jak wszystkie Friedmany, które miałem. Jest bardzo ładnie wykończony. Jedyne zastrzeżenie to obsługa tych switcha i gałek typu PULL. Jest do tego dosyć słaby dostęp bo są malutkie. Ja jednak zamiast kręcić gałkami wół grać a do tego ten wzmacniacz się idealnie nadaje. W porównaniu do PINK TACOV2 ten AMP jest bardziej zróżnicowany brzmieniowo. Ma więcej możliwych do uzyskania brzmień. PiNK Taco V2 bardziej kojarzy mi się z brzmieniami rockowo/metalowymi.