Jaki standardowy precel jest każdy widzi, z wyglądu bardzo klasyczny, niczym nie odstaje przy pierwszym rzucie oka od droższej konkurencji, a za tę cenę to naprawdę hit!
Szczegółowo poniżej.
Dlaczego warto kupić:
- wykonanie do ceny naprawdę dobre (ograłem w życiu bardzo wiele gitar z różnych półek cenowych), progi są równo nabite, klucze i mostek równo przykręcone, gryf dobrze osadzony, nic nie lata, mój był gotowy do gry,
- brzmi naprawdę nieźle z rockowym zacięciem przy tonie na 100%, przy skręconym bardziej jazz, typowo jak precel
- lakier położony elegancko, chociaż przy mocnym przypatrywaniu widać naprawdę delikatne nierówności
- jakakolwiek wymiana części nie wymaga kombinacji, wszystkie elementy są jak w standardach innych firm (mostek, rozstaw strun, siodełko, klucze, pickgouard, sam pickup)
- profil gryfu jak w fenderze
Co można poprawić, na co zwrócić uwagę:
- podstrunnica wygląda na bardzo suchą, ja swoją potraktowałem dunlopem 02 i problemu nie ma
- nie jestem przekonany co do kluczy, nie ma się czego szczególnie czepiać ale wydaje mi się, że po 2-3 latach będą do wymiany
- struny, z którymi przychodzi są bardzo średnie, wymieniłem na najtańsze warwicki redy i od razu czuć różnicę
Jeszcze raz powtórzę jeżeli chodzi o jakość do ceny (niecałe 500pln), na start lub do grania w domu naprawdę nic lepszego nie miałem w rękach. Jeżeli masz do wydania powyżej 800-1000 pln, poszedł bym już w yamahę lub sire marcus miller jazz.