Szybka podmiana gitar w trakcie koncertu to potencjalne problemy, jeśli używasz statywu, gdzie korpus instrumentu spoczywa na statywie. Pasek może zaczepić się o elementy statywu, może też dojść do wypięcia przewodu z gniazda jack i nieprzyjemnego dla publiczności hałasu w głośnikach. Rozwiązaniem jest statyw, gdzie gitara jest zawieszona za główkę.
Opisywany statyw ma bardzo solidną konstrukcję. Niezależnie, czy wisi na nim jedna, czy dwie gitary, jest bardzo stabilny. Uchwyt podtrzymujący główkę instrumentu "zamyka się" uniemożliwiając jej wysunięcie z uchwytu w razie potrącenia. Producent dołączył elementy umożliwiające zwężenie uchwytu, jeśli gra się na instrumencie o wąskiej główce, np. ukulele. Po złożeniu statyw jest bardzo wąski, bez problemu wchodzi do pokrowca przeznaczonego do przenoszenia statywów mikrofonowych. Czarny kolor statywu z małymi żółtymi elementami nie ingeruje w estetykę sceny.
Przetestowany w boju sprawdził się bez zastrzeżeń.