Dzięki naszym plikom cookie chcielibyśmy zaoferować najlepsze możliwe doświadczenia zakupowe wraz ze wszystkim, co się z tym wiąże. Obejmuje to na przykład odpowiednie oferty, spersonalizowane reklamy i zapamiętywanie preferencji. Jeśli Ci to odpowiada, po prostu udziel zgody na używanie plików cookie do preferencji, statystyk i marketingu, klikając „W porządku!” (pokaż wszystko) Zgodę można wycofać w dowolnym momencie za pośrednictwem ustawień plików cookie (here)
88 Weighted keys with hammer action and Ivory/Ebony Touch (Grand Feel III)
96 Sounds (pianos: Shigeru Kawai EX Competition Grand and Shigeru Kawai EX Concert Grand with 5 rendering characters each as well as Kawai EX Concert Grand, SK-5 Grand and K60 piano)
Dual/Layer
Split
256 Voices polyphonic
5" Touch screen display
USB Record (MP3, Wav, Overdub, Line In & Bluetooth Audio Recording)
Informacja: Aby opinie na temat sprzętu umieszczane na naszej stronie pochodziły jedynie od osób mających styczność z danym artykułem, umożliwiamy wystawianie ocen jedynie naszym klientom.
Opinie można wystawiać po zalogowaniu się w centrum klienta, używając opcji "wystaw opinię".
acheté en remplacement de mon CA 79 ( j ai eu plusieurs CA et ceci depuis le ca 750 ) ,donc la partie mécanique est parfaite et identique au ca 79, la partie son est bien avec une amélioration coté basse , toutefois je n ai jamais comparé avec 1 autre piano genre CLP pour pouvoir me faire 1 opinion qui ne soit pas omnidirectionnelle..l écran tactile comme sur le ca 79 me rebute !! pas trés ergonomique ! chacun se fera son opinion ; pour info il y a une mise a jour deja dispo. a+
acheté en remplacement de mon CA 79 ( j ai eu plusieurs CA et ceci depuis le ca 750 ) ,donc la partie mécanique est parfaite et identique au ca 79, la partie son est bien avec une amélioration coté basse , toutefois je n ai jamais comparé avec 1 autre piano genre CLP pour pouvoir me faire 1 opinion qui ne soit pas omnidirectionnelle..l écran tactile comme sur le ca 79
acheté en remplacement de mon CA 79 ( j ai eu plusieurs CA et ceci depuis le ca 750 ) ,donc la partie mécanique est parfaite et identique au ca 79, la partie son est bien avec une amélioration coté basse , toutefois je n ai jamais comparé avec 1 autre piano genre CLP pour pouvoir me faire 1 opinion qui ne soit pas omnidirectionnelle..l écran tactile comme sur le ca 79 me rebute !! pas trés ergonomique ! chacun se fera son opinion ; pour info il y a une mise a jour deja dispo. a+
kupiłem, aby zastąpić mój CA 79 (miałem kilka CA od CA 750), więc część mechaniczna jest idealna i identyczna z CA 79, część dźwiękowa jest dobra z poprawą po stronie basu, jednak nigdy nie porównywałem z CA 79 1 inny fortepian typu CLP, żeby móc wyrobić sobie opinię, która nie jest dookólna..ekran dotykowy taki jak w ca 79 mnie odstrasza!! niezbyt ergonomiczne! każdy będzie miał swoje zdanie; Do Twojej wiadomości, dostępna jest już aktualizacja. +
Sieht nicht nur so edel aus, wie ein echtes Piano, sondern klingt auch soNie tylko wygląda tak elegancko jak prawdziwy fortepian, ale także tak brzmi
mad_madd 08.12.2024
Nach einiger Recherche und Lesen von Bewertungen sowie dem Gespräch mit der Klavierlehrerin der Tochter haben wir uns für das KAWAI CA-901B entschieden. Wir sind insbesondere mit dem 4-Kanal-Klangwandlerkonzept, das die Holzrückwand mitbenutzt, und der originagetreuen Flügel-Tastenmechanik positiv überrascht. Da lässt sich bei höherer Lautstärke wirkliche Vibration mit spüren. Die fein abstimmbaren Raumklangcharakteristiken (zu jeder Voice!), die sehr variantenreich spielbare Anschlagdynamik (& das dazugehörige Feeling) machen Lust, sich dran zu setzen. Wir sind mit dem matten Farbfinish sehr zufrieden wie auch mit den Echtholztasten und dem echt umfangreichen digitalen Funktionspaket - wird sicher noch ein bisschen Lektüre bedeuten. Eine vollwertige MIDI-Buchse fehlt und die Bootzeit der Displayeinheit (nur Englisch oder Japanisch) ist etwas lang, aber das ist Nebensache bei den weiteren, entdeckungswürdigen Instrumentenklängen: Honky Tonk, gut ausdefinierte Orgel-Klangauswahl und sehr gut klingende "Modern Electric Pianos" - oder auch der coole Split Modus. Eben weit mehr als 'nur' ein E-Piano, das auch zu zweit noch einigermaßen bewegt werden kann, sieht aber so edel aus wie ein 230kg-Saitenträger.
Nach einiger Recherche und Lesen von Bewertungen sowie dem Gespräch mit der Klavierlehrerin der Tochter haben wir uns für das KAWAI CA-901B entschieden. Wir sind insbesondere mit dem 4-Kanal-Klangwandlerkonzept, das die Holzrückwand mitbenutzt, und der originagetreuen Flügel-Tastenmechanik positiv überrascht. Da lässt sich bei höherer Lautstärke wirkliche Vibration
Nach einiger Recherche und Lesen von Bewertungen sowie dem Gespräch mit der Klavierlehrerin der Tochter haben wir uns für das KAWAI CA-901B entschieden. Wir sind insbesondere mit dem 4-Kanal-Klangwandlerkonzept, das die Holzrückwand mitbenutzt, und der originagetreuen Flügel-Tastenmechanik positiv überrascht. Da lässt sich bei höherer Lautstärke wirkliche Vibration mit spüren. Die fein abstimmbaren Raumklangcharakteristiken (zu jeder Voice!), die sehr variantenreich spielbare Anschlagdynamik (& das dazugehörige Feeling) machen Lust, sich dran zu setzen. Wir sind mit dem matten Farbfinish sehr zufrieden wie auch mit den Echtholztasten und dem echt umfangreichen digitalen Funktionspaket - wird sicher noch ein bisschen Lektüre bedeuten. Eine vollwertige MIDI-Buchse fehlt und die Bootzeit der Displayeinheit (nur Englisch oder Japanisch) ist etwas lang, aber das ist Nebensache bei den weiteren, entdeckungswürdigen Instrumentenklängen: Honky Tonk, gut ausdefinierte Orgel-Klangauswahl und sehr gut klingende "Modern Electric Pianos" - oder auch der coole Split Modus. Eben weit mehr als 'nur' ein E-Piano, das auch zu zweit noch einigermaßen bewegt werden kann, sieht aber so edel aus wie ein 230kg-Saitenträger.
Po kilku poszukiwaniach i przeczytaniu recenzji, a także rozmowie z nauczycielem gry na fortepianie córki, zdecydowaliśmy się na KAWAI CA-901B. Jesteśmy szczególnie pozytywnie zaskoczeni koncepcją 4-kanałowego przetwornika dźwięku, w którym wykorzystano również drewniany panel tylny i wierny oryginałowi mechanizm klawiszy fortepianu. Przy większej głośności rzeczywiście można wyczuć wibracje. Precyzyjnie dostrajalna charakterystyka dźwięku przestrzennego (dla każdego głosu!), bardzo zróżnicowana dynamika dotyku (i związane z nią odczucia) sprawiają, że chcesz się zaangażować. Jesteśmy bardzo zadowoleni z matowego wykończenia w kolorze, a także z klawiszy z prawdziwego drewna i naprawdę obszernego pakietu funkcji cyfrowych – na pewno będzie to oznaczać trochę czytania. Brakuje pełnoprawnego gniazda MIDI, a czas uruchamiania wyświetlacza (tylko w języku angielskim lub japońskim) jest nieco długi, ale to drobnostka, biorąc pod uwagę inne brzmienia instrumentów, które warto odkryć: Honky Tonk, dobrze zdefiniowany wybór brzmień organowych i bardzo dobrze brzmiące „Modern Electric Pianos” – lub fajny tryb Split. Znacznie więcej niż „tylko” pianino elektryczne, które nadal może w pewnym stopniu przenosić dwie osoby, a jednocześnie wygląda równie elegancko jak podpora strun o masie 230 kg.