Zacznę od minusów. Wzmacniacz w porównaniu do starego marshalla wykonany z gorszych materiałów. Panel z potencjometrami strasznie się brudzi od dotyku palców, bardzo łatwo robią się rysy od paznokci czego w starszych mashallach nie było. Obicie rowniez błyszczace bardziej plastikowe .Włączniki power i output też z o wiele gorszego plastiku ma się wrażenie, że moga zaraz się rozsypac . Dla mnie jednak największą wadą jest reverb, którego praktycznie nie ma . Pierwszy raz spotykam wzmacniacz z tak słabym pogłosem . Zawsze z reverbu korzystałem ze wzmacniacza lecz teraz trzeba dokupić oddzielna kostkę. Dodatkowo wzmacniacz popsuł się po kilku dniach i musiałem odesłać ale Thomann bez problemu wymienił na nowy . Do plusów to bardzo fajnie działająca możliwość obniżenia mocy do 20W dzieki czemu można grać w domu zwłaszcza na czystym brzmieniu . Bez problemu mozna ustawic odpowiednia glosnosc dzieki potencjometrom master ,volume i gain . Brzmienie również bardzo dobre zwłaszcza jak się trochę rozgrzeje . Szkoda że marshall tnie koszty co trochę widać w wadach które opisałem. Wolałbym żeby był trochę droższy ale za to lepiej wykonany i mial poglos .Podsumowując jest to dobry wzmacniacz a mógłby być świetny:)