Klasyk, bardzo dobra jakość dzwięku.
Niestety wykończenie nie jest już tak dobre jak w mikrofonach wyprodukowanych w USA. Farba jest delikatnie szorstka w dotyku. Moje stare mikrofony z lat 90s sprawiają dużo lepsze wrażenie. Mimo wszystko znakomicie sprawdzają się na scenie i dobrze się z nimi współpracuje.
Pokrowiec do mikrofonu jest niskiej jakości i jest zdecydowanie za duży, taki sam mam do beta 52.
Reasumując poza tymi drobnymi mankamentami, szczerze polecam shure beta 58A, na pewno będziesz zadowolony.