Squier Paranormal Rascal Bass HH SWG

Worth the price; but it's not spectacular.
Finish is fine, i haven't noticed any bigger flaws in this regard; pickguard has few rough edges that could be polished and i needed to tighten vol/tone knobs a bit after some time. Sherwood green truly looks amazing.

Soundwise it nails this vintage vibe, both humbuckers sound great. From punchy bridge, to mellow neck tones. Potential buyer should be aware that there is quite significant difference of output between neck and bridge position.

Out of the box setup wasn't great, but after setting saddle height and neck tension i managed to set string action on nice low level.
Neck/bridge placement is correct, no issues with strings being closer to upper or lower edge of fretboard (issue that i had with some other guitars in this price range)

About the flaws:
- Electronics tend to crackle when pickguard is hit a bit harder - for me -when i'm trying to slap. This doesn't happen when playing with pick or fingers (even when digging deeper into strings), but its still bit irritating having to fix it yourself.
- Fretwork isn't perfect. After my initial setup string action was ok, but i wanted it to be even lower. I had to sand down a bit second fret as it was blocking sound from first fret - issue that ideally should've been solved by proper luthier.

Given the price range, said issues weren't big deal for me - i kinda expected having to set up stuff by myself, yet they can be irritating and should be pointed out.
Even with mentioned flaws im really happy with purchase and enjoy playing on this guitar.

Zdecydowałem się na ten bas z dwóch powodów: po pierwsze był bardzo ładny, a po drugie był przepiękny. Na żywo wygląda fenomenalnie, chociaż jest minimalnie ciemniejszy niż na zdjęciach. Jest nieco brokatowy, ale w dobrym smaku.
Bas brzmi dosyć ciemno ze względu na przetworniki i dobór reszty elektroniki - bardzo łatwo uzyskać brzmienie w klimatach lat 60 (Jack Bruce, dla przykładu), ale nie jest to jedyny scenariusz w którym się sprawdza. Z humbuckerów wyprowadzone są 4 żyły, więc jest możliwość zmodyfikowania go i dołożenia przełącznika rozdzielającego cewki.
Mimo krótkiej skali jest duży (i ciężki). Pasują pokrowce na basy o pełnej skali, a mostek jest dosyć głęboko wewnątrz korpusu - przeskok z basu pełnowymiarowego jest niemal niezauważalny dla lewej ręki, co do prawej - łatwo się przyzwyczaić ;) Wyciągnięty prosto z pudełka w zasadzie nadawał się do gry zaraz po nastrojeniu, setup był ok.
Z rzeczy które nie są super: klucze nie są przesadnie precyzyjne. Jednak nie jest to bardzo uciążliwe, po nastrojeniu solidnie trzymają strój. Ale nawet biorąc to pod uwagę basik zasługuje na 5 gwiazdek - świetnie się na nim gra. A gdy się na nim nie gra to świetnie się na niego patrzy.