Z marką Warm Audio mam do czynienia od kilku lat, posiadam preampy i kilka mikrofonów. Skłaniając się do zakupu WA14 chciałem uzupełnić swoją kolekcje mikrofonów o jakieś sensowne mikrofony pojemnościowe, do nagrań gitar i OH. Mając na uwadze określony budżet finalnie zdecydowałem się na zakup dwóch WA14.
Przesyłka zrealizowana jak zwykle bardzo szybko. Do zakupów w Thomann dodatkowo zachęca dostępność towaru jak i konkurencyjne ceny.
Jeden z mikrofonów przyszedł uszkodzony- niestety nie działał. Thomann szybko wymienił egzemplarz na nowy. Przetestowałem mikrofony w pierwszej kolejności na swoim wokalu. O dziwo mój wokal zabrzmiał na tym mikrofonie zdecydowanie lepiej od mikrofonu WA251, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, do tego stopnia, ze użyłem go równolegle do nagrań wokalu na kolejnej sesji. Mikrofon nie świszczy górą co mi się bardzo podoba, nie jest też za ciemny.
Co do samej budowy mikrofonu to wygląda na solidny produkt. To co mi się nie podoba to przełączniki PAD i charakterystyk. Skok przełączników jest bardzo mały i przełączniki nie są dopasowane do obudowy, więc trzeba przed użyciem mikrofonu sprawdzić położenie przełączników w jakiej są pozycji, bo niestety z samego osadzenia i grafik nie jestem w stanie zweryfikować jakie są ustawienia. Sam kosz mikrofonu też nie wygląda na masywny. Śruba motylkowa do regulacji jest mała i trzeba się natrudzić żeby ja dokręcić. Jeżeli szukasz ciepłego mikrofonu do rejestracji instrumentów akustycznych i masz większe ambicje $$, to polecam ten mikrofon. Mozę nawet podjeść pod wokal w zależności od oczekiwań i barwy głosu.