Przydatna rzecz - w środku ma perforowaną gąbkę, z której segmenty (na wzór klocków) można wyjąć (nawet bez narzędzi) tak, by zrobić "ramkę" pod sprzęt (w moim przypadku K.O. II. Po dopasowaniu gąbki można dodatkowo unieruchomić sprzęt dołączonym paskiem z miękkiego materiału (za pomocą rzepów na jego końcach).
Jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że segmenty gąbki mogłyby być perforowane nie tylko wgłąb ale i w poprzek - wtedy dałoby się wyregulować głębokość pokrowca (zwłaszcza, że K.O. II jest dość smukły) i tym samym usztywnić wyściółkę od wewnątrz, ale to niewielki minus.