Zaskakujaco dobry instrument. Nie jest dobrze wywazony (gryf ciagnie w dól), wiec polecam na koncertach przy pasku uzywac jakiegos ciezarka, który bedzie przewazac. To niestety równiez zwieksza naturalna wage instrumentu (3,8kg), ale mozna przezyc i jest motywacja do cwiczenia pleców.
Jeden bardzo powazny mankament: górny uchwyt na pasek. Sruba która go trzyma po kilku miesiacach niestety obluzowala mi sie i musialem w jej miejsce wkrecic grubsza, aby dalej trzymala. Niestety, mahon jest miekki i równiez to sprowadza do kolejnej, choc moim zdaniem drobnej wady: instrument latwo ulega zarysowaniu, to drewno chetnie sie zciera.
Jesli chodzi o brzmienie, to na Kaliumach nawet dolne G potrafi ladnie zagadac. Da sie calkiem sporo róznych rzeczy wysterowac, choc myslac, ze przez aktywna elektronike jego podstawowym przeznaczeniem bedzie ciezsza muzyka.
Majac ten bas ponad 2 lata, jak zaznaczylem w tytule, jestem mimo jego wad zachwycony. Mysle, ze jak ktos jest nieco bardziej porzadnym i ostroznym czlowiekiem w stosunku do przechowywania i dbalosci o swoje rzeczy, to tez mala szansa, ze ten instrument w jego rekach dozna jakichkolwiek uszkodzen. Mysle, ze szczerze moge go polecic kazdemu, kto zaczyna jak i troche gra na basie i jest ciekaw wiekszej ilosci strun.