Od jakiegoś czasu używam Sire S7 i Sire L7. Kiedy więc szukałem telecastera, to zwróciłem oczywiście uwagę na Sire T7. Zanim jednak kupiłem tą gitarę, to wypróbowałem Fender Player Telecaster. Obie gitary są świetne. Sire nieco ustępuje Fenderowi pod względem brzmienia. Ale jakością wykonania stoi wg mnie na równym poziomie z Fenderem. Jeśli więc szukasz porządnie wykonanej gitary i nie chcesz przepłacać za znaczek na główce, to śmiało wypróbuj Sire. Mimo wielu zalet Sire T7, uważam, że Sire S7 jest wygodniejszy do grania (ma wyprofilowany korpus i lepiej układa mi się na niej ręka). Brzmieniowo jednak, T7 to jest rasowy telecaster. Więc jeśli w cenie jednego Fendera możesz mieć 2 sztuki Sire i cieszyć się stratem i tele, to cóż...