Jest to moja druga perkusja elektroniczna. Wcześniej miałem TD-01KV od Rolanda. Mps750x pro wygląda świetnie, wykończenie black sparkle robi robotę. Po złożeniu mieści się na dywanie 170x120.
Jeśli chodzi o triggery, to po wyjęciu z paczki trochę trzeba się nakręcić żeby dopasować je pod swój styl grania. Ale te wszystkie mity o źle działającym hihat-cie można wcisnąć między bajki :) Oczywiście nie jest to VHD-14 od Rolanda, ale daje radę - z jednym wyjątkiem...
Otóż w jednej recenzji, ktoś już o tym wspomniał - hihat jest dwu-strefowy, ale moduł MPS-750x ma to w pompie :) Wysyła taki sam komunikat MIDI w momencie uderzania w tip jak i w edge. Można to oczywiście obejść, podpinająć hihat do wejścia EXT1...no ale wtedy bez przyzwoitego VST leżymy :)
Próbki dźwiękowe są płaskie i jednowymiarowe. Jeśli chcecie używać tego zestawu na scenie bez kompa to raczej bym odradzał. Do ćwiczeń w domu można to jeszcze przełknąć. Oczywiście podpinając pod komputer możemy wybierać z profesjonalnych brzmień dołączonych do wybranych VST.
Generalnie jestem bardzo zadowolony ze stosunku cena/jakość.
Gdyby Millenium wypuściło firmware upgrade, który pozwalałby przesyłać osobne komunikaty MIDI dla hihat tip/edge (tak żeby faktycznie wykorzystać te dwie strefy) było by ekstra!
Poniżej krótkie video z wykorzystaniem zestawu, VST i gry Clone Hero :)
https://www.youtube.com/watch?v=G85OEoKKU8k&ab_channel=PrzemuH