Po dobrych dwoświadczeniach z Rolandem V-8 postanowiłem kupić VR-6HD bo zajmuję się też realizacją dźwięku na małych konferencjach. Ufam firmie Roland bo to juz czwarty produkt, który posiadam i wszystkie zawsze robią, co od nich wymagam.
VR-6 jest napakowany funkcjami, więc nie wszystkie są do końca dopracowane, ale liczę na aktualizaję software.
Jedną z tych rzeczy jest sterowanie kamerami. Mam 2 sztuki PTZ Opcics i na początku po ustawieniu IP nie zawsze chciała mi działać kamera numer 2. Musiałem zmienić numer na 3 i wszystko wróciło do normy.
Niestety obecnie nie da się sterować przysłoną kamer - czekam z niecierpliwością na tą funkcję po aktualizacji softu.
Co do obrazu to nie mam zastrzeżeń. Z pewnością warto uruchomić RCS do sterowania z komputera bo na panelu czasem barkuje przycisków, jeśli chcemy w pełni korzytać z funkcji PiP, makro i kierować obraz na różne wyjścia. Jest to cena za tak małe rozmiary urządzenia.
Bardzo fajną opcją jest możliwość przypisania przycisków do innych wejść i funkcji niż standardowe.
Makra i pamięć scen jest nie do przecenienia np przy robieniu animowanych podpisów "lower thirds".
Odtwarzacz Viedo jest pomocny ale traktowałbym go tylko jako dodatek bo przygotować można tylko jeden klip naraz. Przełączenie na inny zajmuje już chwilę. Na szczęście Roland przygotowuje darmowy softwane do odtwarzania multimediów i animowanych grafik -bedzie dostępny na jesieni 24 i darmowy!
Dziwięk jest bardzo dobrej jakości. EQ i kompresory są niezłe jak na tak uniwersalny mikser. Suwaki też można przypisać do wybranych przez siebie torów audio. Odtwarzacz wav jest bardzo przydatny i działa bez zarzutu.
Wykonanie jest bardzo dobre ale ekran mógłby być większy i mieć lepszą rozdzielczość - ale znów wracamy do wielkości samej jednostki.
Switcher jest dość ciepły od spodu po pewnym czasie pracy. Wkładając go do case konieczne jest dodatkowe chłodzenie.
Zalety:
-mały rozmiar
-dużo fukcji
-jakość wykonia
-narazie niezawodność
Wady:
-sterowanie kamerami PTZ wymaga dopracowania