FX600 to procesor, który z powodzeniem zastąpi szereg innych efektów, i to koncertowo😊. Wniosek taki wyciągam po odsłuchaniu kilku różnych kostek i przetestowaniu FX 600, w tym porównując min. z analogowym Vintage delay tegoż producenta (‘delay to delay’). Jest bardzo dobrze.
Wystarczyłoby napisać, że jest po prostu dobry i fajny.., dodam jednak więcej - niektóre ustawienia brzmią oczywiście lipnie, ale gałki par 1 & 2, czy level, są po to, żeby tak nie było, np. dla porównania ‘Flanger’ z par2 na max świetnie naśladuje Wah Wah; delay podkreśli solówkę pod warunkiem, że gałki będą ‘oszczędnie’ rozkręcone; lekki chorus + więcej gainu z pieca i mamy piękny przester itp. O ile jestem wrogiem efektów i wszelkich kostek, o tyle tą naprawdę polecam. Każdy efekt z pokrętła brzmi świetnie (ja gram na mono, a jest też opcja stereo), moi faworyci to phaser i termolo; pitch shifter jest fajny do zabawy – można zapomnieć, że się gra na gitarze.
Obudowa z tworzywa sztucznego nie jest wadą, ta kostka (i inne zresztą też) są naprawdę solidnie wykonane (całość leży na grubej metalowej płytce), pokrętła są bardzo precyzyjne, włącznik nożny wygodny w użyciu (ja obsługuję go dłonią😊), czyli prawie same zalety..
A wady? Zastanawiam się, dlaczego producent dopuszcza korzystanie z baterii 9v w tym procesorze? Po co marnować miejsce i umieszczać ją pod pedałem? UWAGA: ten procesor zje standardową baterię w mniej niż 5 minut, baterii na sterydach daję 10 – 20 minut. To jest bez sensu i potwornie irytuje.
Sprzedawca powinien to wyraźnie zaznaczyć i wręcz zalecić kupno procesora razem, z uwaga – odpowiednim zasilaczem!! Bez tego zakup nie ma sensu, no chyba że już mamy taki zasilacz😊. Oczywiście, zasilacze mają swoje wady i nawet te najlepsze po prostu potrafią ‘buczeć’, czego na szczęście nie słychać podczas gry. Jeżeli planujemy zakup zasilacza to powinien być do zasilacz stabilizowany, najlepiej DC, z biegunem ujemnym w środku (oczywiście, ten z plusem w środku też można łatwo przerobić). Zasilacz impulsowy również spełni swoje zadanie, ale tu mogą i nawet na 100% wystąpią niewielkie zakłócenia. Da się to jednak przeżyć, a zasilacz dostaniemy za parę groszy. Zasilacz powinien mieć 9v….2A.
Pomimo tej niedogodności gorąco polecam. Warto.