Pierwszy multiefekt, który jest ze mną już od kilku miesięcy i z którym nie zamierzam się rozstać. Nooo... może jeszcze miałem Line6 M9 dość długo (ale to trochę inne multi).
Używam go w pedalboardzie (raczej jako efekty modulacyjne lub deleye), albo z nim nagrywam i gram w słuchawkach (wtedy też korzystam z symulacji wzmacniaczy i przesterów).
Brzmienie - uważam, że jest świetne. Można wiele wykręcić i naprawdę ciężko odróżnić go od prawdziwych wzmacniaczy. Może nie reaguje tak dobrze na gałkę Volume w gitarze jak prawdziwe wzmacniacze i efekty analogowe - niemniej jednak, jak nagrywam to raczej nie kręcę volume w gitarze.
Za
- brzmienie
- rozmiar
- aplikacja do obsługi (HX Edit) - super intuicyjna
- możliwości tworzenia brzmień
Przeciw
- zasilacz - kształt jest bardzo dziwny i mało pedalboard friendly
- obsługa bez aplikacji - nie jest źle, ale rzadko cokolwiek zmieniam w menu samego efektu
- ilość efektów - mi 6 wystarcza (zawsze można zmienić preset), ale domyślam się, że dla niektórych może to nie być wystarczające
Cena - w sumie jest dość drogi, ale możliwości to rekompensują.