Podkusiła mnie nastawa dla kontrabasu w AC-3. Używam do tej pory starego zielonego modelingowego ZOOM A2.1, który ma swoje niedoskonałości i doszedłem do wniosku że czas na zmiany. Wcześniej testowałem wszystkie efekty zoom do akustyków, które wyszły po A2, i mówiąc szczerze mnie rozczarowały. Co do współpracy z gitarą się nie wypowiem- testowałem z kontrabasem i skrzypcami elektrycznymi. Pierwsza rzecz to 3- pasmowy equalizer. Niestety nie mogłem na żadnym z instrumentów uzyskać pożądanej głębi dźwięku, w starym produkcie zoom jest korektor 6 pasmowy do tego tryb EQ parametrycznego.... Druga rzecz- tryby modelowania pudła rezonansowego. Tutaj zmiany są dość dyskretne pomiędzy poszczególnymi nastawami w porównaniu z A2, w którym z kolei są trochę przerysowane, ale dla moich instrumentów nie mogłem niestety znaleźć nic porywającego, zdziwił mnie trochę dość wysoki poziom szumów na wyższych częstotliwościach dla niektórych presetów i trochę moim zdaniem sztuczny, cygrowy charakter dźwięku (może to tylko moje odczucie, w końcu przetworniki piezo są trudnie do okiełznania). Ilość i jakość dodatkowych efektów też moim subiektywnym zdaniem wypada na korzyść dla A2. Obsługa AC-3 jest intuicyjna , jednak ze względu na ilość kombinacji i obsługa urządzenia jest najwygodniejsza przy użyciu loopera, wtedy na żywo można ocenić zmiany dla poszczególnych nastaw. Po 2 dniach testów zdecydowałem się na pozostanie przy moim starym efekcie. Wizualnie i estetycznie nie mam uwag, choć obudowa reklamowana jako drewniana moim zdaniem może być z tworzywa sztucznego. Gitarzyści chwalą, ja jako smyczkowiec raczej mam większy dystans do takich urządzeń, a przetestowałem ich naprawdę dużo.