Robi robotę w Gibsonach i innych LP. Szczególnie polecam, jeśli wyczerpaliście już inne możliwości - czyli klucze, siodełko itd. są ok. Kiedyś męczyłem się z moim Gibsonem (sygnatura Gary Moore) podczas nagrań, więcej stroiłem niż grałem. Teraz jest znacząca poprawa. Myślę, że jeśli zmienię klucze z tradycyjnych na blokowane, będzie perfekcyjnie. W każdym razie nie żałuję zakupu. Ważne jest też to, że nic nie trzeba zmieniać w gitarze.