Gibson explorer wchodzi, jednak mój model original series z 2022 ma gruby gryf, przez co gitara zamiast leżeć korpusem na dnie case, opiera się szyjką. Nie byłby to problem gdyby nie to, że w tym case jest bardzo ciasno, więc górna płyta bardzo mocno dociska gitarę, narażając gryf. Dodatkowo, przez konstrukcję rynny na gryf, każdorazowo trzeba zdejmować pas gitary, org. case nie ma takiej potrzeby.
Słaba jakość rączki, zamków, w zasadzie wszystkiego. Gdyby case nie kosztował tak dużo, warto by było spróbować samodzielnie go przerobić.
Case może dobrze pasować jeżeli masz naprawdę szczupły gryf, inaczej nie polecam